W sobotę, 25 maja na lotnisku w Kowali (gmina Sitkówka-Nowiny) odbył się pierwszy dzień II-go pikniku modelarskiego Klubu Modelarstwa Sportowego.
Na miejscu można było oglądać pokazy akrobacji modeli latających RC min. takie jak PZL P.11c w skali 1/3, wyposażony w gwiazdowy, pięciocylindrowy silnik Moki, Fokker Dr.I w skali 1/2, modele z napędem odrzutowym.
Zastanawialiście się może czy da się podczepić kamerę 360* pod drona? Mnie to pytanie też ostatnio zaciekawiło więc postanowiłem sprawdzić czy jest to możliwe. Do testu wybrałem najlepszą na rynku kamerę 360* tj. Gopro Fusion. Długo zastanawiałem się nad wyborem drona. Do wyboru miałem quadrocopter na bazie Tarota 650 ze śmigłami 15″ lub DJI Phantom 4 Advanced. Wybór padł na Phantoma. Kwestia mocowania kamery nie dawała mi spokoju przez kilka dni. Początkowo postawiłem na cieniutki lekki selfiestick podczepiony pod dronem. Teleskop kijka do selfie miał mocowanie pod gopro i idealnie nadawał się do tego zadania. Stwierdziłem że wystarczy że będzie maksymalnie złożony tj. ok 30cm. Pierwszy test okazał się niestety tragiczny i dołujący. Dron po wystartowaniu po kilku sekundach wpadł w takie wahanie że w ostatniej chwili łapiąc go za nóżkę podwozia uratowałem maszynę przed nieuniknioną kraksą.
Z pomocą przyszedł nieużywany przez mnie fabryczny uchwyt podtrzymujący kamerę podczas transportu drona. Po chwili zastanowienia wywierciłem otwór 5mm w plastikowym uchwycie i zamontowałem w nim uchwyt od go pro.
Po kilku szybkich testach wybrałem się na większy test w mieście. niestety okazało się że na obrazie są duże wibracje i falowania więc materiał wyjściowy nie nadawał by się do użytku.
Ostatecznie obciąłem nieco przeźroczysty uchwyt, dodałem gumową podkładkę w miejscu łączenia uchwytu gorpo i przeźroczystego plastiku co wyeliminowało niepotrzebna drgania i falowania. Finalny uchwyt na poniższym zdjęciu.
Tak się prezentuje klatka z kamery Gopro Fusion 360 podczas lotu dronem. Jak widać nie da się uniknąć zarejestrowania na obrazie drona ale można pobawić się z zamaskowaniem go w post produkcji.
Niestety nie mogę pokazać na filmie finalnego efektu natomiast mam nadzieję że mój artykuł choć trochę zaspokoił waszą ciekawość.